Kwiecień w rodzinie pszczelej
Kwiecień- 2019, zbiór pyłku układ plastrów i zapasy pierzgi – film.
W kwietniu i maju pszczoły mają zwykle do dyspozycji bardzo bogatą bazę roslin żywicielskich. Pogoda nie jest już tak kapryśna jak na początku kwietnia czy w marcu. Loty mogą stać się regularniejsze. W ulikach obserwacyjnych do około połowy kwietnia ubywa pszczół, jednak po okresie zastępowania starych spracowanych zimowych robotnic pokoleniem wiosennym , rozwój rodziny pszczelej gwałtownie przyspiesza.
Po okreesie wymiany starych robotnic, młode pszczoły obficie zaopatrywane w pyłek i nektar zaczynaja wydzielać wosk. Łatwo poznać to po nadbudowanych na jasno plastrach, i budowie dzikiej zabudowy po bokach ramek.
Warto ten okres wykorzystać dostarczając pszczołom więcej pracy co opóźni pojawienie się bezrobocia i nastroju rojowego. Podajmy na górę dodatkowy korpus z ramką z węzą, który szybko zostanie zabudowany a matka złoży w nim jaja lub pszczoły wypełnią go miodem. Jeśli pszczół jest bardzo dużo można odrazu dołożyć dwa takie korpusy.
Dostarczenie pszczołom pracy w postaci budowy plastrów oraz poszerzenie ciasnego ula opóźnia pojawianie się w rodzinie pszczelej nastroju rojowego, który nie kontrolowany zakończy się ucieczką połowy pszczół w maju.
Nie jest to groźne zjawisko jednak rójka czyli rozmnażanie rodziny pozbawia nas około połowy bardzo cennych pszczół ,które mogłby przynieść nam trochę miodu lub posłużyć do rozbudowy pasieki.
Kiedy tylko pszczoły zbliżać się zaczną do odbudowania najwyższego korpusu z węzą powinniśmy dostarczać im kolejny.
Warto pamiętać aby w okresie letnim matka pszczela nie miała więcej niż 1/2-1/3 plastrów dostępnych do składania jaj. Jeśli będzie mogła składać jaja w całym ulu bardzo często zdarza się ,że zajmie nimi wszystkie komórki, i nie będzie miejsca na zapasy. Wtedy przy złej pogodzie pszczoły mogą ginąć z głodu, a jeśli nawet nie zginą to po jej poprawieniu nie pomieszczą się w uliku i uciekną w formie roju. Dostepnośc dla matki 1/3 powierzchni plastrów powoduje ,że maksymalna wielkość rodziny nie przekroczy pojemności całego ula.
Powierzchnię dostępną dla matki ustalamy za pomocą kraty odgrodowej ,która nie pozwala jej się przemieszczać powyżej. Pamiętajmy aby matka znajdowała się zawsze na dole ula, góra powinna pozostać wolna na gromadzenie zapasów , miód i odbudowę plastrów. Pamiętajmy o tym ,że krata odgrodowa drażni pszczoły, jeśli odgraniczyły samodzielnie gniazdo od miodni , nie ma potrzeby zakładać kraty odgrodowej. Czasem wystarczy dołożyć korpus z węzą pomiędzy plastry z czerwiem co bardzo zasymuluje pszczoły do szybkiej odbudowy.
Korpusów nie musimy dokładać w nieskończoność, po zabudowaniu możemy je wyjąć i trzymać jako zapas.
Czyste nowe plastry nie mają zwykle w sobie patogenów i przydadzą się w innych chwilach.
Views: 4