Szerszeń olbrzymi atakuje pszczoły japońskie i europejskie

Pszczoła olbrzymia obrona przed szerszeniem

Pszczoła miodna (Apis mellifera L.)

 

Pszczoły miodne są owadami społecznymi. Kolonie sterowane hormonalnie poprzez feromony owadzie budowane są przez trzy kasty owadów różniące się funkcją i morfologią. Całość populacji jednej rodziny pszczelej stanowi twór nazywany przez biologów ewolucyjnych superorganizmem.

Gniazdo pszczoły miodnej – szkielet super-organizmu…

Gniazdo budowane jest z czystego wosku wydzielanego tylko w obecności królowej przez gruczoły woskowe robotnic. Gruczoły są zlokalizowane na spodniej stronie odwłoka robotnicy. Wosk w postaci płynnej rozlewa się i zastyga tworząc łuseczki ,które w razie potrzeby robotnica za pomocą haczyków na odnóżach może przenieść do żuwaczek. Formuje z niej wtedy małą kulkę przezroczystego wosku, którą nastepnie ugniata i formuje w zależności od potrzeb. Plastry są w zasadzie szkieletem organizmu kolonijnego. Wszelkie oddziaływania pomiędzy członkami społeczeństwa i komunikacja odbywa się na poziomie chemicznych sygnałów oraz drgań powierzchni plastrów lub powietrza. Złożoność tych sygnałów jest na tyle wysoka ,że po dziś dzień wiele zachowań i sposobów koordynacji działań pszczół pozostaje nie odkryta. Hodowane obecnie rodziny pszczele liczą od 20.000-100.000 osobników w zależnosci od pory roku i sposobu hodowli. Roje pszczele traktować należy jako całośc funkcjonalną. Znaczy to ,że żaden odobnik nie jest wstanie przez dłuższy niż kilkanaście godzin czas przeżyć odłączony od społeczności.

Pszczoły jako roje (super organizmy) rozmnażają się procesie zwanym rójką. W skrócie polega to na wyhodowaniu przez pszczoły robotnice młodej królowej, podczas gdy stara przed przeistoczeniem się młodej w dorosłą pszczołę rusza z połową, a czasem większą częścią wszystkich robotnic, budować nowe gniazdo w odpowiednim wcześniej wybranym przez zwiadowców miejscu.

Cały proces rójki jest niezmiernie ciekawy. Wszystko jest sciśle koordynowane i zaprogramowane. Wnikliwy obserwator usłyszy kwakanie młodej matki w mateczniku, oraz piski starej wprawiającej plaster pszczeli w wibracje. Po około 5-14 dniach od narodzin młodej królowej mają miejsce loty weselne. Kiedy to matka poszukuje trutni, przyszłych ojców roju.

 

Maksymalną liczebność rodziny pszczelej w uliku obserwacyjnym, jak i każdym innym dość łatwo policzyć wg wzoru:
Liczebność= (k/25)*35 , gdzie k- liczba komórek dostępnych do składania jaj przez matkę , 25- czas rozwoju pszczół z lekkim nadmiarem,35- czas życia pszczoły latem. Przy czym w ulu konwencjonalnym wyraz (k/25)*35 przyjmuje postać maksymalnej płodności matki pszczelej: czyli dla większości ras do 2000jaj/dobę, natomiast dla rasy włoskiej 3000jaj/dobę.
Tak więc dla rodziny gdzie matka ma do dyspozycji jedną ramkę w uliku obserwacyjnym 25X25 komórek = 625 komórek z jednej strony plastra, daje to z dwóch około 1200 komórek. Dotyczy to sytuacji gdyby matka była ograniczona do czerwienia tylko w jednym korpusiku ula 3d. Ilość robotnic wyniosłaby w optymalnym wariancie 1680. Jest to wartość idealna gdyby wszystkie komórki nadawały się do złożenia jaja. Zwykle jednak takich komórek jest 90%. Tak więc ostateczna maksymalna liczba pszczół jakich może się dochować rodzina to 1300 osobników.
Aby łatwo było sobie wyobrazić jaka to ilość należy zastanowić się ile pszczół obsiada jedną ramkę ulika całkiem na czarno a więc pszczoła przy pszczole, w dużym zagęszczeniu.
Otóż na 1 dm2 plastra siedzieć może ‘na czarno’ 280 pszczół. Jedna ramka ulika to powierzchnia 1,56 dm3. Tak więc na jednej takiej ramce siedzi około 400 pszczół, natomiast na 3 ramkach standardowa wielkość ula siedzi 1200 pszczół obustronnie. Jednakże uliki obserwacyjne (w porównaniu z konwencjonalnymi ulami) posiadają bardzo dużą powierzchnię utraty ciepła. Dlatego gęstość obsiadania pszczół musi być odpowiednio wyższa aby sprawnie ogrzać czerw. Doświadczalnie policzono ,że na jedną rameczkę (12,5X12,5 cm) może przypadać jednostronnie 200-250 robotnic. Oznacza to ,że cały jeden korpusik może obsiadać do 500 robotnic. Tak więc licząc dalej dochodzimy do wniosku ,że przy temperaturze w pomieszczeniu około 20’C, ulik może pomieścić 2500 ( 5x 500 sztuk) robotnic.
Dość ważną rzeczą jest nauczyć się liczyć pszczoły w ten sposób, dzięki temu unikniemy trzymania ich w zbyt ciasnych ulach a tym samym nastroju rojowego i w końcu rójki.
Patrząc na liczby widać wyraźnie ,że ograniczenie matki na jednym tylko korpusie dostarcza pszczół do obsady całego ula. Widać też ,że jeśli matce pozwolimy składać jaja w całym ulu to pszczoły w ciągu 1,5 miesiąca będą wpadać w nastrój rojowy, gdyż się nie pomieszczą wszystkie. Można pozwolić matce na nieskrępowane czerwienie w całym uliku tylko jeśli planujemy jego znaczną rozbudowę o kolejne kondygnacje lub gdy i tak ogranicza ją zapas nektaru gromadzony przez robotnice ponad czerwiem w okresie silnych przybytków. Przy dużej rozbudowie pionowej ula (>4 korpusy) krata odgrodowa nie jest potrzebna (przy takiej wysokości matkę ograniczają same robotnice składowanym na górze ula pokarmem).

Pamiętać należy , że ramki z węzą wstawiane między plastry z czerwiem są najlepiej odbudowywane, położone natomiast nad nim, nieco gorzej, ale jeśli jest obfity pożytek są również szybko odbudowywane. Najgorzej pszczoły odbudowują dolne plastry oraz oddalone od czerwiu położone za kratą odgrodową gdy nie ma pożytku.
Podsumowując ulik standardowo przeznaczony jest na około 2500 pszczół czyli około 250 gramów owadów. Jeśli nie założymy kraty odgrodowej lub nie rozbudujemy ula pionowo do 5 kondygnacji pojawi się nam w ulu w szybkim czasie duża ilość robotnic co zaskutkuje ucieczką matki i połowy roju. Rozbudowując ul do 5-ciu kondygnacji kraty nie musimy stosować, zawsze staramy się mieć 1/3 ula przeznaczoną na składanie jaj przez matkę, pozostałe plastry natomiast na gromadzenie zapasów. Jeśli mamy pszczoły rasy kraińskiej często po rozudowie ula do 5-8 kondygnacji krata odgrodowa okazuje się nie potrzebna. Pszczoły same ograniczają królową w składniu jaj przynoszonym nektarem.

Według licznych badań ustalono ,że latem pszczoły żyją od 4-6 tygodni , a średnia wieku jakiej dożywają jest ściśle zależna i odwrotnie proporcjonalna do dystansu jaki przelecą w ciągu życia oraz od ilości wykarmionego przez nie młodego czerwiu. Karmienie larw mleczkiem, intensywne loty po nektar czy pyłek skracają życie pszczół. Dobrze odżywione pszczoły jesienne ,które nie mogą juz nic zebrać, nie muszą karmić larw i pozostają w ulu, mogą przetrwać ponad pół roku, zapewniając rodzinie dobry start kolejnej wiosny.
Rodzina pszczela zawsze musi być traktowana jako całość- jeden organizm złożony z setek i tysięcy małych komórek(pszczół). Łączy je ścisła zależność hormonalna. Samotna pszczoła ginie bardzo szybko. Rój jako taki potrafi wydajnie regulować temperaturę oraz wilgotność w gnieździe.

Zimą przy najcięższych mrozach temperatura w centrum zimowego kłębu pszczół często przekracza 35°C. Natomiast w upalne dni pszczoły znoszą wodę , odparowując ją w komórkach i wentylując potrafią obniżyć ją o kilka stopni. Termoregulacja plastrów z młodymi postaciami pszczół odbywa się ściśle w zakresie 33-34°C. Przekroczenie 40°C objawia się masowym zamieraniem larw jaj i poczwarek natomiast obniżenie poniżej 32°C kończy się chorobami czerwiu jak np. zgnilec czy grzybice.
Roje pszczele oraz każdy osobnik samodzielnie posiadają instynkt obronny , który różnie jest wyrażony u różnych ras oraz lini hodowlanych pszczół (tak pszczoły dzielą się na rasy oraz linie hodowlane podobnie jak np. psy). Większość rzetelnie hodowanych lini broni się jedynie w przypadku znaczącej agresji ze strony człowieka lub innych zwierząt oraz przy stałym drażnieniu. Owady bardzo wrażliwe są na zgniatanie , zabijanie, straszenie itp innych członków ich społeczności. Wszystkie czynności ,które wykonywane są i kończą się zabijaniem robotnic bardzo często mogą wywołać masową reakcję obronną pszczół w postaci żądlenia. Trzeba mieć to na uwadze i ostrożnie, z szacunkiem obchodzić się z tymi owadami.

Views: 8