Lipiec w rodzinie pszczelej
Lipiec przez wielu kojarzony jest z miesiącem wakacyjnym pełni lata. Jednak dla pszczelarzy jest to miesiąc przełomowy. Przez niektórych nazywany jest początkiem roku pszczelarskiego. Jest to niezmiernie ważny okres dla pszczół, którego zaniedbanie spowoduje znaczne obniżenie produkcji miodu przez rodziny pszczele w kolejnym roku a w najgorszym przypadku śmierć rodzin podczas zimowli.
Miesiąc ten zasadniczo należy podzielić na dwa okresy.
Pierwsza połowa lipca u pszczół
Wraz z przekwitaniem lip na większej powierzchni Polski kończą się obfite źródła nektaru. Rodziny pszczele reagują dość drastycznym ograniczeniem karmienia matki przez co składa ona coraz mniej jaj. Matki starsze mogą zupełnie zaprzestać czerwienia( składania jaj). Rodziny mają dużo starszych robotnic , niewiele młodych i czerwiu. Pszczoły stają się nieco bardziej długowieczne i średnia wieku robotnic się podnosi. Skutkuje to wzrostem agresywności niektórych rodzin i wystąpieniem rabunków. Okres rabunków czyli zalatywania obcych pszczół do osłabionych i nie broniących się rodzin trwa do czasu wystąpienia pożytku naturalnego. Słabe rabowane rodziny słabną jeszcze bardziej przez co mogą zginąć. Rodziny po miodobraniach mogą wymagać dokarmienia, gdyż mała ilość pokarmu donoszona z roślin nektarodajnych jest w wielu przypadkach zbyt mała i rodziny mogą głodować. W skrajnych przypadkach kończy to się ich śmiercią, chorobami czy ucieczką w formie roju głodniaka. W czasie upałów część pszczół wisi przed wejściem do ula w formie tzw bród. Wychodząc na zewnątrz chronią wnętrze ula przed przegrzaniem. W czerwcu czy maju przegrzanie i inny skład rodziny mogą doprowadzić do rójki, jednak w lipcu pszczoły są już znacznie mniej skłonne do rozmnażania. Są w przed dzień przygotowań do zimy i rojenie się , zużycie zapasów , odbudowa gniazda itp. mogłyby bardzo niekorzystnie wpłynąć na przebieg zimowania. O tej porze roku roją się rodziny wybitnie zaniedbane tak jak powyższe roje głodniaki , chore lub o wybitnych skłonnościach genetycznych do rójki. W ulikach WindowBee™ początek lipca jest leniwy i należy zadbać o to by pszczoły miały w nim zapasy pokarmu. O wymianie matek pszczelich w tym okresie można przeczytać tutaj: Wymiana matek pszczelich
Druga połowa lipca w ulu
Jest to najważniejszy moment w roku i to w jaki sposób poprowadzimy pszczoły w tym i kolejnych miesiącach wpłynie znacząco na przebieg zimowli naszych rodzin pszczelich oraz ich kondycję w kolejnym sezonie. Błędy tu popełnione odbiją się na zmniejszonych zbiorach miodów w kolejnym roku, a w skrajnym wypadku mogą spowodować osypanie się rodziny pszczelej jeszcze przed zimą lub w trakcie jej trwania. Jest tak dlatego ,że pszczoły zimujące pochodzą z jajeczek złożonych przez matkę pszczelą od około 20.07 do 10.09. Pszczoły wychowane z jaj złożonych przed tym okresem przed zimą będą zbyt stare i nie dotrwają do jej początków, nie będą też przygotowane do zimowli fizjologicznie nawet jeśli dożyją zimy. Z kolei te wychowane z jaj złożonych po 10.09 nie zdążą dokonać przegry – lotu oczyszczającego pszczół z powodu niskiej temperatury na zewnątrz ula. Ponadto z powodu częstego braku pokarmu pyłkowego – pierzgi w gnieździe nie rozwiną ciała białkowo tłuszczowego na tyle aby stać się długowieczne i przetrwać w dobrej kondycji zimę. Dlatego też w roju pszczelim zimują w 90% pszczoły wychowane z jaj złożonych pomiędzy 20.07 a 10.09. Pszczoły te otrzymują jako larwy odpowiedni pokarm bogaty w mleczko, pierzgę i miód, jest ciepło , mają czas na odżywianie się pierzgą po przepoczwarczeniu i w ogromnej części nie są zmuszone do karmienia kolejnych pokoleń larw. Pszczoły te odżywiają się dla siebie samych stając się długowiecznymi robotnicami zimowymi. Niestety z powodu zmian środowiska i coraz to bardziej ubogiej szaty roślinnej pszczoły w okresach gdy tego najbardziej potrzebują głodują przez co jak napisałem wcześniej matka gorzej odżywiana nie składa jaj. Ule obserwacyjne WindowBee™ wyposażone zostały w specjalny system dokarmiania pszczół w okresach tego wymagających. Odbywa się to w prosty sposób poprzez wstawienie syropu cukrowego (woda:cukier 1:1 lub lepiej inwertu) w ilości około 200 – 300 ml co drugi dzień w dedykowanej podkarmiaczce. Pokarm wlewamy przez otwór w daszku ula. Pamiętajmy aby podawać syrop pod wieczór , najlepiej o zmroku , tak aby nie prowokować robotnic do szukania pokarmu w okolicy ula. Karmienie w dzień może doprowadzić do rabunków jeśli mamy słabsze rodziny lub do silnego pobudzenia pszczół i lotów poszukiwawczych w okolicy naszych okien. Jeśli wylot ula jest przy oknie , pamiętajmy aby przy zapalonym świetle w domu wieczorem zamykać to okno. Pszczoły mogą bowiem wychodzić na parapet i widząc światło mieszkania, mogą próbować wlecieć do środka. Dlatego najodpowiedniejszym momentem do karmienia jest chwila gdy w mieszkaniu gasimy wszystkie światła. Podkarmianie takie daje robotnicom złudzenie wystąpienia średnio obfitego pożytku. Skłania je to do obfitego odżywiania matki mleczkiem. Królowa po kilku dniach ponownie zaczyna składać coraz więcej jaj. Starajmy się jednak nie przekarmić pszczół ,żeby nie zalały syropem komórek przeznaczonych do składania jaj. Na zalewanie plastrów zapasami zimowymi czas jeszcze przyjdzie. Jeśli dokarmianie pobudzające zaczniemy około 15 lipca to do 20 dnia miesiąca matka wznowi lub nasili składanie jaj i wtedy mamy pierwszą część przygotowań do zimy za sobą. Jeśli mieszkamy w okolicach bogatej letniej i jesiennej bazy pożytkowej podkarmianie może okazać się zbędne, gdyż pszczoły przyniosą sobie odpowiednie ilości pokarmu.
Views: 0